P1000649.jpg
Chociaż miałem możliwość nocować tuż przy plaży, dziś zdecydowałem się na kemping znajdujący się trochę bardziej w głębi lądu. Zwykle w takim miejscu jest znacznie spokojniej i zdecydowanie taniej. A dziś miałem ochotę się troszkę wyciszyć.
Dodatkowo obok mnie rozbiła się para Holendrów. Państwo już na emeryturze a tak jak ja podróżują na rowerach. Ucieliśmy sobie dłuższą pogawędke, cudownie było znów zamienić z kimś kilka słów. A wieczorem mecz półfinałowy Włochy - Niemcy. Włochy niespodziewanie wygrały i cały kemping szalał.