Wystartowałem około 9 rano. Słońce pięknie przypieka, ale nie ma jeszcze skwaru. Po 45km docieram na Zalew Zegrzyński. Wczesna pora, więc mały ruch na wodzie. Chwila na zrobienie zdjęcia i lecę dalej.
Data: 09.10.2010 Ilość wyświetleń: 149